Elżbieta II – tajemnice i zaskakujące zasady wokół diamentów królowej!

Biżuteria królowej Elżbiety II jest jedyną w swoim rodzaju. Spektakularna korona ozdobiona najdroższym i najcenniejszym diamentem świata, tiary czy diademy to tylko część klejnotów posiadany przez monarchini. Jak okazała jest kolekcja biżuterii królowej brytyjskiej? Które kosztowności są w niej najcenniejsze? Dlaczego jeden diament w królewskiej koronie może być przyczyną konfliktu między państwami? Oraz komu Elżbieta II wypożycza swoją biżuterię? Jeśli lubicie poznawać ciekawostki związane z brytyjską rodziną królewską, nasza dzisiejsza wycieczka do skarbca wywoła u was efekt wow.

https://www.ankabizuteria.pl/

Brytyjska królowa Elżbieta II zasiada na tronie od 68 lat, jest więc najdłużej panującą władczynią w historii świata. Nic więc dziwnego, że zgromadziła ogromny majątek, który czyni z niej najbogatszego członka rodziny królewskiej. Według szacunków magazynu Forbs cała brytyjska monarchia jest warta około 88 miliardów dolarów, czyli mniej więcej 73 miliardy funtów, a szacunkowa wartość majątku 93-letniej monarchini wynosi 350 milionów funtów. Ta kwota klasuje Ją na 372 miejsce najbogatszych ludzi na świecie w 2020 roku. Nie zmienia to faktu, że Elżbieta II jest bajecznie bogata, a szczególną wartość ma okazały zbiór królewskich klejnotów, które nie ma sobie równych na całym świecie. Nie tylko przez ich ilość, ale także historię, która stoi za każdym ze skarbów Brytyjskiej Monarchini. Precjoza wchodzące w skład zbiorów były przez władczynię dziedziczone, dostawała je w prezencie, a nawet sama kupowała. Największy zachwyt budzą klejnoty koronne przechowywane w skarbcu Windsorów, mieszczącym się w twierdzy Tower of London. Warto jednak zaznaczyć, że nie są one osobistą własnością królowej, ale częścią majątku koronnego, dlatego władczyni nie może ich sprzedać, ani nikomu podarować. Ich kolekcja składa się z około 140 sztuk biżuterii o łącznej wartości 4 miliardów funtów, oprócz tego Elżbieta II posiada również osobiste zbiory przechowywane w Pałacu Buckingham, w skład których wchodzą tiary, diademy, broszki i kolczyki. Łącznie jest to około 300 sztuk biżuterii, oszacowanej wartości 57000000 dolarów.

Na początek obowiązkowo musimy wam opowiedzieć o królewski klejnotach koronnych. Bez przeszkód można je nazwać skarbami narodowymi Wielkiej Brytanii, a tym najbardziej unikalnym jest Brytyjska Korona Państwowa, ozdobiona jednym z największych diamentów na świecie. Została założona na głowę Elżbiety II podczas koronacji w 1953 roku i od tamtego czasu co rocznie jest używana tylko raz, podczas otwarcia parlamentu. Gdy 2018 roku królowa obchodziła 65 rocznicę koronacji, udzieliła wywiadu stacji BBC, w którym pierwszy raz opowiedziała o kulisach uroczystości z 53 roku. Zdradziła wtedy również, że korona państwowa jest tak ciężka, iż kiedy ją nosi, nie może pochylać głowy do przodu, gdyż byłoby to zbyt duże obciążenie dla kręgosłupa. Zatem ile waży to unikalne insygnium? Niespełna półtora kilograma. Składa się z ażurowej złotej ramy, bogato wysadzanej 2868 diamentami oraz 17 szafirami, 11 szmaragdami i 269 perłami. Koronę zdobi między innymi Rubin Czarnego Księcia, Szafir Świętego Edwarda czy Szafir Stuarta. Jednak najcenniejszym zdobiącym go kamieniem jest Cullinan II. Pewnie ciekawi was skąd wziął się jego numer oraz czemu to jest akurat dwójka, a nie jedynka. Diament, którego inna nazwa to Druga Gwiazda Afryki jest właśnie drugim co do wielkości kamieniem, wycięty z największego znalezionego diamentu na świecie, czyli Cullinan. Został wydobyty w 1905 roku w Afryce Południowej, a jego pierwotna waga wynosiła 3025 karatów. Na polecenie króla Edwarda VII został on pocięty na 9 dużych kamieni, a wśród nich znalazł się Cullinan I, o wadze 530 karatów, zdobiący obecnie berło królewskie i Cullinan II o wadze 317 karatów osadzony w koronie. Oprócz tego powstało z niego około 97 małych brylantów, które zostały zamontowane również w biżuterii królewskiej.

A skoro jesteśmy w wątku drogich diamentów posiadanych przez Elżbietę II, musimy wam również opowiedzieć o tym nazywanym ,,Góra światła”, który można oglądać na wystawie w Tower of London. Nie jest to największy okaz w jej kolekcji, ale za to najpopularniejszy. Jego historia jest niezwykle burzliwa, gdyż do dziś dnia, jest on uważany za kość niezgody między Wielką Brytanią a Indiami. Może zacznijmy od początku, według wielu ekspertów jest on najstarszym brylantem w historii, prawdopodobnie został wydobyty w Indiach. Przez lata przechodził z rąk do rąk kolejnych władców państw azjatyckich jako łuk wojenny. I tak podróżował od Persji, Afganistanu po Indie, gdzie został skonfiskowany przez oddziały angielskie kolonizujące te tereny. Trafił na dwór brytyjski w 1850 roku władany w tamtych czasach przez Królową Wiktorię. Ponad 100 lat później rząd indyjski rozpoczął starania o odzyskanie cennego kamienia, który ich zdaniem był bezprawnie przejęty. Mimo że wniosek o jego zwrot był składany kilkakrotnie, do tej pory, rodzina królewska jest niewzruszona i diamentu nie zamierza oddawać, z tego powodu budzi on tak duże kontrowersje.

Korona, najdroższe diamenty, to nie koniec królewskich zbiorów biżuterii. Tak jak wspominaliśmy osobiste zbiory królowej, wcale nie są skromne. Ponieważ władczyni uwielbia nosić broszki, ma ich niemal 100, a wśród nich można wyliczyć broszkę w kształcie kosza z kwiatami, którą otrzymała od rodziców po urodzeniu księcia Karola, lub brosza Cullinan V ozdobiona ogromnym diamentem. Oprócz tego w jej kolekcji znajduje się także 46 naszyjników, 37 bransoletek, 34 pary kolczyków oraz 15 pierścionków.

Jednak wyjątkową częścią jej zbiorów są tiary, które królowa, księżniczki i księżne noszą podczas oficjalnych zaręczyn, w dni weselne, podczas uroczystych imprez oraz przyjmowaniu zagranicznych gości. Do tej pory nie wiadomo ile dokładnie tiar ma królowa Elżbieta II w swojej kolekcji, choć szacuje się, że jest to kilkadziesiąt sztuk, wiadomo natomiast która z nich jej ulubioną. Mowa tu o birmańskiej rubinowej tiarze, której wartość jest szacowana na 7 milionów funtów. Została wykonana w 1973 roku na polecenie królowej i jest jedynym diademem, który nie został odziedziczony. Swoją nazwę zawdzięcza oczywiście zdobiącym ją rubinom, których jest łącznie 96. Królowa otrzymała je jako prezent od Birmańczyków z okazji ślubu z księciem Filipem. Mimo że ta biżuteria jest wyjątkowym faworytem Elżbiety II, nie jest zakładana przez nią często. Ostatni raz monarchini miała ją na sobie w 2019 roku, gdy gościła w Pałacu Buckingham Amerykańską parę prezydencką, podczas oficjalnej wizyty Donalda Trampa w Wielkiej Brytanii. Media od razu to podchwyciły i rozpisywały się o ukrytej symbolice birmańskich rubinów, które mają ponoć chronić przed złem oraz chorobami. Co niektórzy wiązali z faktem, dlaczego królowa założyła je właśnie na spotkanie z głową państwa Stanów Zjednoczonych. Jaka natomiast jest najpopularniejsza tiara? To ta, w której można oglądać królową na banknotach i monetach brytyjskich. Pierwszy raz zostały one wyemitowane w 1960 roku. Tiara dziewcząt w Wielkiej Brytanii i Irlandii oprócz tego, że zajmuje honorowe miejsce na funtach i pensach, kryje również swoją historię. Pierwotnie była prezentem ślubnym od damy dworu Lady Iwigliwijker królowej Marii w 1893 roku, następnie trafiła w ręce jej wnuczki, która z kolei przekazał ją Elżbiecie II jako podarunek z okazji ślubu z księciem Filipem. Królewskie tiary pięknie prezentują się nie tylko na głowie samej monarchini, bowiem od pokoleń udostępnia ona swą biżuterię również członkinią rodziny królewskiej, dlatego regularnie można je zobaczyć na głowach synowych i żon ukochany wnuków podczas ważnych uroczystości. I tak ulubieńcem księżnej Diany była tiara z węzłem kochanka. Był to podarunek od królowej w dniu jej ślubu z księciem Karolem, ale to nie ten diadem Księżna Walii ubrała do swojej sukni ślubnej. Wtedy postanowiła założyć rodzinną pamiątkę, czyli tiarę rodziny Spencer, która, mimo że nie znajduje się królewskiej kolekcji, nadal jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich tiar.

Kate Middleton na swoim ślubie z księciem Williamem w 2011 roku dumnie prezentowała efektowny diadem o nazwie Katier Hello Tiara, jest on wysadzany niemal 1000 diamentów i był pierwotnie podarunkiem dla Królowej Marii od Jerzego VI, by później trafić w ręce Elżbiety II, jako prezent na 18 urodziny. Choć obecna władczyni Wielkiej Brytanii chętnie dzieli się swoimi błyskotkami, raz zdarzyło się jej odmówić podarowania swojej tiary.

Meghan Markle w dniu swojego ślubu chciała bowiem założyć bogato zdobioną szmaragdami tiarę Greville Emerald Kokoshnik, na co jednak nie zgodziła się Elżbieta II. Ostatecznie w dniu jej ślubu z księciem Harrym w 2018, Markle założyła nie mniej efektowną tiarę wykonaną z platyny i ozdobioną licznymi diamentami, dopiero z czasem królowa zdradziła powody swojej odmowy. Wybrana przez księżną Sussex tiara była przeznaczona jako podarunek, dla księżniczki Eugenii, wnuczki monarchini, która również 2018 wychodziła za mąż. Zakładanie tiary jest mocno zakorzenione w zwyczajach dworu Brytyjskiego i zostały nawet ustalone zasady ich noszenia. Pierwszą i podstawową jest to, iż jest ona wypożyczana jednej osobie na całe życie i zgodnie z regułami, pierwszy raz zakłada ją dopiero w dniu ślubu, ale pod warunkiem, że osiągnęła wiek pełnoletności. Zazwyczaj to królowa decyduje jaką tiarę wypożyczyć, choć czasem daje osobie obdarowanej również nieco swobody w tym wyborze. Spośród innych ciekawych zasad można wymienić również zakaz noszenia ich przed godziną 17:00 z wyjątkiem ślubów lub fakt, że tiary nie powinny być zabierane na zagraniczne wyjazdy, z wyjątkiem ślubów i wizyt dyplomatycznych.

Napisano w Bez kategorii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*