54,7 miliona dolarów – za tyle właśnie została sprzedana para kolczyków na genewskiej aukcji Sotheby’s. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że każda z ozdób ma inny kolor – jedna jest różowa, druga – niebieska.
Kolczyki mają jednak kilka cech wspólnych takich, jak kształt, szlif gruszki oraz dwa przezroczyste diamenty zdobiące sztyft i łączenie pomiędzy nim a główną ozdobą. W centralnej części biżuterii znalazły się natomiast dwa różne kamienie szlachetne. Pierwszy z nich to różowy Artemis (jego barwa została sklasyfikowana jako „fancy intense pink”) o masie 14,54 karata, drugi – niebieski Apollo (inna nazwa jego koloru to „fancy vivid blue”) ważący 16 karatów.
Prezes domu aukcyjnego Sotheby’s – David Bennett tak wysoką cenę, jaką uzyskały kolczyki tłumaczy tym, że znajdujące się w biżuterii diamenty mają świetne parametry techniczne. Nie ma tu znaczenia fakt, że wyglądają różnie; rekordowa stawka, za którą je sprzedano stanowi odzwierciedlenie nieustannie rosnącego popytu na najwyższej jakości kamienie szlachetne.
Ciekawe czy za jakiś czas w sklepach jubilerskich zacznie się pojawiać podobna biżuteria nie do pary?
Dodaj komentarz