W dziedzinie talentów towarzyskich brylują tylko wybrani. Jaki jest profil takiej osoby niezależnie od płci?
To jest ktoś kto ma naturalne cechy wyróżniające go w towarzystwie lub ktoś kto w ramach postanowień noworocznych postanowił rozwinąć powaby towarzyskie. Ten pierwszy wygrywa, bo obdarzyła go natura, a ten drugi musi przejść metamorfozę z kanapowego malkontenta do „duszy towarzystwa”.
Niezależnie jednak od tego jaką duszę ma człowiek i jak postępuje, rozmawia, uwodzi… potrzeba dziś czegoś ekstra co pozwala osiągnąć perfekcję: wygląd i dodatki z biżuterii.
Wygląd: zarówno dama jak i dżentelmen mogą lokować ambicje i spore fundusze w nabywanie znajomości form światowych, wygładzać urodę redukować tłuszcze, poprawiać chirurgicznie to i owo (nos i usta to standard, ale piersi i…) .
Biżuteria: kolczyki, wisiorki, kolie, korale to przedmioty tego rodzaju przydają towarzyskiego glamuru a w dobie powszechnych trendów upodobniają nad wyraz do ekskluzywnego, wyszukanego otoczenia. Oryginalną metodą (i o wiele tańszą) jest być kimś niepospolitym, godnym ponownego widzenia/spotkania. Obserwujmy innych, ale samemu szukajmy oryginalnej biżuterii, która wyróżni nas wśród innych.
A i pamiętajcie aby być gotowym na to aby słuchać innych, dodać nutę skromności (bo to w tym piękno, jak u CoCo Chanell) – zjawisko to dziś rzadsze, niż spadający meteoryt, ale z łatwością dodaje blasku nawet w najbardziej wyszukanym towarzystwie.
Dodaj komentarz